maj 11 2004

matura


Komentarze: 3

ale najadłam sie strachu szok przezyłam szok
2 dni przed matura to udreka stes i nie tylko .....w  niedzielejuz krazyly tzw pewniaki ..kazdy sie na nie nastawił w pewien sposob narobił sciag.... a tu zonk  dzis babka czyta nas  tematy a tu oczekiwanych nie ma:((((( i wszystkim kopara w dol  ale to nic dalam jakos se rade :))))))))))))nie bylo zle ...namachalam 7 katrek anwet nie pamietam tematu przez pierwsza godzine nic nie robilam ...rece i nogi mialam normalnie jak z waty
jutro znowu to samo
Wszystkim zdajacym zycze powodzenia

an-ka85 : :
12 maja 2004, 22:20
spoznione powodznia :P
12 maja 2004, 18:20
jak tam drugi dzień???bo u mnie masakra!!zreszta wejdz na mojego bloga i przeczytaj..Pozdrówki pa
11 maja 2004, 21:53
ja jakos dzis się nie stresowałam, nawet siedząc w ławce i pisząc wypracowanie nie docierało do mnie że to matura!!jakoś poszło. Powodzenia i połamania pióra jutro. Będzie dobrze papa

Dodaj komentarz