Komentarze: 2
U mnie juz sie zbliza koniec roku , teraz chodze do szkoly ale tylko na wybrane lecje dobrze ze mam blisko do domu.potem mnie czeka maturka:((
ale narazie nie staram sie o tym myslec jest weekend
jest brzydka pogoda :((( a ja miałam fajne plany na dzisiejszy dzien jak zwykle chciałam sie poszwedac z Wiolka po miescie ,ale ona wpadnie do mnie wiec itak sobie pogadamy
A wieczorem jade z moim chłopakiem na wesele ...jeju troszke sie boje.....juz poznam jego prawie cala rodzine ...no i co to bedzie???? hmmmmmmmmm nie eiwm co pisac ....jak pomysle o tym to sie denerwuje jak to bedzie .......ale dam rade musze !!!!!!!
A teraz znikam ide sprzatac :(