Komentarze: 4
w srode wrocilam strasznie zmeczona do odmu lecz potem gdy przyjechal do mnei Lukaszek to od razu mi sie odmienił:)
wczoraj bylam na wykladzie angielskeigo profesora w Warszaiw wyklad mial trwac 1 h lecz niestety sie przedluzyl ...moglabym go sluchac gdyby nei chcialo mi sie siusiu :P prawie jak wszystkim ...podroz trwala 3 h bylo to bardzooo meczace:( ( w jedna strone) .....ale bylo fajnie ...w czasie wolnym poszlismy z grupka osob do kfc:) a potem do
pubu na piwko :) wrocilam do domku po 23 a na nogach bylam od 6:( ale dalam rade
to nic ze rano zepsul mi sie zamek u kurtki i wzielam od mamy jej kurtke hehehh
a jak wracalam to jeszcze w spodniach (takich eleganckich)zamek mi sie zaciał hehehhe
nie przytylam wrecz przeciwnie ...he fajne wspomnienia