an-ka85

szczescie nie trwa wiecznie ...bardzo szyko mozna  o tym zapomniec... nie mam dzis humoru nastroju ....nic mi sie nie chce  ...

wczoraj bylam na dyskotece  myslalam , ze bede dobrze  sie  bawic  lecz niestety  nie bylo  jak chcialam ....
moze to dlatego  ze nie poszlam  z  chlopakiem zle sie wtedy czuje  :( mysle sobie  co on  mysli...on pewnie co ja  robie...
czy moze mi ufac ??? echhh   wiem  ze sobie ufamy...niechce dopuscic do takiej sytuacji zeby to sie zmienilo...

teraz za duzo  slysze o rozstaniach ...kazdy sie na kims zawodzi :(:( przyklasem jest moja kolezanka jest (byla) z chlopakiem 4 lata  ....rozstali  sie  on poprosil ja  o szanse  lecz  tego nie wykorzystal ...nie stral sie ile  mozna dawac mu szans???echhh  kobiety  maja za miekkie  serce  ...maja  slabsza  psychike zawsze to my pierwsze wyciagamy reke .......

dopada  mnie   maly dolek  echhh

Jestem  szcesliwa :):):)
kiedy  jestem z  Toba kochanie   ... teraz  za  czesto  sie nie spotykamy ,ale   zawsze  czekam z 
utesknieniem  na Ciebie...lubie  spedzac z  Toba  czas  :):):) 

dawno mnie tu nie bylo nawet nie wiem  czy  dalej mam  ochote  prowadzic  ten   blog
echhhh  w sumie   za duzo u mnie  ciekawych  rzeczy  sie  nie dzieje

pod  koniec  wrzesnia   a dokladnie   22  wrocilam  z londynu  tam pracowalam  ale nie  ma  to jak  w domku
bardzo  tesknilam  za  przyjaciolmi  chlopakiem  rodzinka

pojechalam  tak  do kolezanki  myslalam ze bardzo   dobrej lecz niestety  sie   pomylilam kasa zmienia  ludzi
i to bardzo ..... coz  tak   bywa

w pazdzierniku wrocilam do rzeczywistosci szkola  czekajacy mnie niezaliczony egzamin ...echh trudno   bylo ale  dalam   rade  zaliczylam   i juz nei mam  czym sie  martwic :) do nastepnej  sesji  jeszcze troche  czasu jest :)
pewnie szybko  minie  ale  nie warto sie   tym   przejmowac   grunt  to dobre  podejscie do  zycia :)

 

3 czerwca  jade  do Londynu z  jednej  strony mi sie  chce -odwiedze  najlepsza  kolezanke  -przyjaciołke  z  liceum :) ,zarobie sobie  troszke , pozwiedzam  nowy  kraj do  tej  chwili  mi nie znany

a  z  2  strony nie  chce  mi sie   bo :- wczesniejsza sesja  okropienstwo ( lecz  naszczescie   wszystko  zaliczam )
zostawiam  tu swoje kochanie Łukasza  jestesmy  juz  z  soba  ponad  rok  prawie  codziennie  sie  spotykalismy a teraz rozstanie  na prawie  4  miesiace :(:(:(::(:(:(:( plakac mi sie  chce jak  o tym   pomysle:(   ale  wierze  w  nas  i mysle  ze  wytrwamy :)

zostawiam  swoja  Wiole :(:( kolejna  wazna  osoba  w  moim   zyciu :) i z kim  ja  bede  plotkowała??:> ale  ja juz cos  wymysle  bedziemy   pewnie  gadac   przez  tel :) 

ale juz nie ma odwrotu  jade i koniec  zostaly mi  tylko 3 egzaminy i 2 zaliczenia  znowu  znikam  sie   uczyc
jutro  o 15 kolejny egzamin 3majcie  kciuki

znowu powrocilam   ale na jak  dlugo  to nie wiem :(

tamta   praca mi nei wypalila  ...lipa wyszla   musialam   dzwonic  do ludzi  wciskac im maly "kit" i trafic na osobe  ktora  by  byla  zainteresowna.... to tak jak  znalesc  igle  w  stogu siana :( ale juz sie tym nie przejmuje

ostatnie dni miesiace  mijaja bardzo  szybko

pod koniec maja  mam  zamiar  jechac  do Angli  do kolezanki ona zalatwi mi  prace:) tylko czeka mnei wczesniejsza  sesja  egzaminacyjna  jutro okaze  sie czy przyjeli moje  podanie :) ale mam nadzieje  ze tak :) egzaminy  zacne  od  23  bedzie neizle zakuwanie ....najgorsze jest  to ze za  nic  w swiecie nei chce mi sie uczyc  ...ale  jakos  bede  musiala  sie zmusic ..taka  jest  cena  tego  wyjazdu

achhhh narazie  o tym nei staram   sie  myslec  bedzie jak  bedzie

teraz spioch idzie spac  Dobranoc  wszystkim:)